Siatkarze skaczą wzwyż, a skoczkowie w dal. 25 maja wszyscy wykonają skok do Szczecina. Hala SDS zamieni się w gwiazdozbiór, a w jego skład wejdą m.in. takie nazwiska jak: Stoch, Pliński i Świderski.
- Mam teraz mnóstwo prywatnych spraw do załatwienia, ale w międzyczasie myślę o przyjeździe do Szczecina - mówi mistrz świata w skokach narciarskich Kamil Stoch, dla którego będzie to już trzeci udział w Meczu Gwiazd.
Nie dość, że w rywalizacji udział wezmą siatkarze ze skoczkami, to we wszystko wmieszają się jeszcze panie. Taki miszmasz, który tradycyjnie rozpali widownię.
Słowo - rywalizacja, jest oczywiście trochę na wyrost, bo jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego poznamy prawdziwych zwycięzców.
- Najważniejszy jest cel, który wspólnie chcemy osiągnąć, czyli zebranie środków na hospicjum, by choć na chwilę na twarzach tych dzieci pojawił się uśmiech - przekonuje Stoch.
A uśmiech wywoływać będą znane siatkarskie nazwiska jak np. Sebastian Świderski, Paweł Woicki, Marcin Wika czy Daniel Pliński.
- Pojawię się po raz drugi i mam nadzieję, że nie ostatni. Rok temu poznałem fajnych ludzi. Najważniejszy jest jednak cel, bo możemy pomóc dzieciakom - mówi ten ostatni.
Są także szanse na to, że do Szczecina zawitają Łukasz Kadziewicz, Dawid Murek i Paweł Zagumny. Z pewnością nie zabraknie doborowej obsady trenerskiej jak Adam Grabowski, Piotr Makowski, czy być może trener skoczków Łukasz Kruczek. Jego podopieczni nieoficjalnie mówią, że chcieliby przyjechać sami, by nikt ich nie kontrolował. Oczywiście wszystko w żartobliwym tonie.
- Staram się nie odmawiać w przypadku takich szczytnych imprez. Nie miałem dotąd okazji rywalizować ze skoczkami, więc będzie to mój pierwszy raz - mówi Makowski, który jest obecnie trenerem reprezentacji siatkarek.
Dla tych, którzy choć przez chwilą chcą poczuć się gwiazdami przygotowane są specjalne aukcje, gdzie będzie można wylicytować dwa miejsca w obu zespołach. Przybić piątkę z Plińskim? Polecamy.
Sporo będzie się działo na parkiecie jak i poza nim. Doskonale bawiąca się publiczność będzie ostrzeliwana z rąk Crazy Cannons, a po zakończeniu spotkania zawodnicy cierpliwie będą rozdawać autografy, a zrobienia zdjęcia, także nie odmówią.
- Cieszy mnie to, że kiedy pojawia się hasło pomoc dzieciom ze Szczecina, to oni nie odmawiają - mówi Maciej Sośnicki, jeden z organizatorów spotkania.
W poprzednich edycjach udało się zebrać pieniądze na zakup łóżek rehabilitacyjnych, koncentratorów tlenowych i kamizelki drenażowe.
- W tym roku z zebranych pieniędzy chcemy zakupić nowy respirator, którego koszt wynosi 25 tys. zł - mówi Kinga Krzywicka, prezes hospicjum.
Szkoda tylko, że impreza odbędzie się na małej hali SDS, która w poprzednich edycjach pękała w szwach.
Bilety będzie można nabyć 10 maja w siedzibie hospicjum przy ul. Powstańców Wielkopolskich 66/68. Zalecamy refleks, bo rok temu rozeszły się w kilka godzin.
Dwa dni później wystartują aukcje internetowe w których do wylicytowania będą pamiątki przekazane przez sportowców, m.in. medal Skry Bełchatów z Klubowych Mistrzostw Świata i kaski skoczków narciarskich.
Siatkarki:
Anita Kwiatkowska – Atom Trefl Sopot
Małgorzata Lis – PTPS Piła
Izabela Bełcik – Atom Trefl Sopot
Joanna Kuligowska – PTPS Piła
Dorota Ściurka – Budowlani Łódź
Katarzyna Mróz – Chemik Police
Joanna Mirek – Chemik Police
Siatkarze:
Daniel Pliński – Skra Bełchatów
Paweł Woicki – Skra Bełchatów
Piotr Lipiński – Delecta Bydgoszcz
Marcin Wika – Delecta Bydgoszcz
Krzysztof Śmigiel - olimpijczyk z Atlanty
Sebastian Świderski - ZAKSA Kędzierzyn Koźle
Michał Peciakowski - URA Arbesbach
Skoczkowie:
Kamil Stoch
Jakub Kot
Maciej Kot
Stefan Hula
Dawid Kubacki
Krzysztof Miętus
Kadra trenerska:
Adam Grabowski - Atom Trefl Sopot
Łukasz Kruczek - kadra skoczków
Mariusz Wiktorowicz - Chemik Police
Piotr Makowski - Delecta Bydgoszcz
źródło: Marcin Dworzyński / Głos Szczeciński